Austria

Austria jest krajem z jednym z najniższych wskaźników bezrobocia w całej Europie. Po 1 maja 2011 otworzyła ona swój rynek pracy dla pracowników z krajów, które wstąpiły do UE w roku 2004, czyli w tym także dla Polaków. Od tego czasu liczba rodaków, którzy decydują się pracować właśnie tam, systematycznie rośnie. Jest to spowodowane kilkoma czynnikami. Przede wszystkim stosunkowo wysokimi płacami, po drugie bliskością kraju austriackiego oraz podobieństwem do Niemiec, co dla niektórych również jest ważnym czynnikiem. Istotne jest także to, że Polacy mają dokładnie takie same prawa, począwszy od momentu szukania pracy, aż do zatrudnienia i praw pracowniczych jak Austriacy. Zatrudnienie rozpoczyna się z chwilą zawarcia umowy. Warto wiedzieć, że w Austrii nie musi to być umowa pisemna, chociaż oczywiście najbezpieczniej dla obu stron, a zwłaszcza dla pracownika taki dokument sporządzić. Podstawowe kwestie zatrudnienia definiuje karta pracownicza, która dotyczy każdego zatrudnionego. Tydzień pracy w Austrii wynosi, tak jak w Polsce 40 godzin. Nieco inaczej rozwiązana jest kwestia urlopu, tam pracownikowi przysługuje 25 dni przy pięciodniowym cyklu pracy oraz 30 dni przy sześciodniowym. Limit urlopu zwiększa się też wraz ze stażem pracy. Po przepracowaniu 25 lat należy się odpowiednio 30 oraz 36 wolnych dni. Co więcej, przewidziane jest dodatkowe wolne dla osób, które pracują na nocną zmianę. Nie istnieje natomiast możliwość zamienienia niewykorzystanego urlopu na wynagrodzenie finansowe. Jako że imigranci z większości krajów pracują na takich samych warunkach jak Austriacy, podlegają, więc też takiemu samemu prawu, jeśli chodzi o ubezpieczenia społeczne. Trzeba jednak pamiętać, że aby mieć prawo do bezpłatnych świadczeń, trzeba posiadać kartę meldunkową pracodawcy, który zgłasza nas do kasy chorych. W Austrii nie istnieje coś takiego jak wynagrodzenie minimalne. Ta kwestia jest określana poprzez branżowe i zakładowe układy zbiorowe. Płaca jest, więc zależna przede wszystkim od danego sektora, można w przybliżeniu porównać ją do tej z Niemiec, w obu tych krajach warunki płacowe, a także życiowe są bardzo zbliżone. W Austrii jednak jest zdecydowanie niższe bezrobocie, niższa konkurencja na rynku pracy, a więc i możliwość znalezienia pracy dużo większa. Co więcej, w kraju nad Dunajem, każdemu pracownikowi przysługuję 13 pensja oraz 14 świąteczna. Często spotykane są też wszelkiego rodzaju premie i dodatkowe wynagrodzenia. Przechodząc już od strony prawnej do bardziej realnej, warto wiedzieć, że najwięcej miejsc pracy jest na północy kraju oraz w stolicy, najmniej zaś na zachodzie. Austriacy poszukują przede wszystkim pracowników w sektorze turystycznym, ale także kucharzy, kelnerów, handlowców, personelu pomocniczego oraz budowlańców i elektryków.

Z nadzieją na lepsze życie

Po otwarciu unijnych rynków pracy mnóstwo ludzi wyjechało za granicę w poszukiwaniu lepszej lub jakiejkolwiek pracy. Mówi się o nowej fali emigracyjnej, powodowanej chęcią podniesienia swojego poziomu życia. Emigracja przyczyniła się do poważnego obniżenia liczby ludności w naszym kraju i do kryzysu demograficznego. Polacy chętnie emigrują do Wielkiej Brytanii. Podoba się łatwość założenia firmy i o wiele większe swobody obywatelskie, zwłaszcza dotyczące prywatnego życia. Nie bez znaczenia są wysokie zasiłki rodzinne. Polacy zakładają w Wielkiej Brytanii rodziny i raczej nie mają zamiaru wracać do kraju. Zarobki w Wielkiej Brytanii zależą od wykonywanego zawodu – najniższa stawka godzinowa oferowana jest pracownikom sektora sprzedaży, np: kasjerom, sprzedawcom, pracownikom biura obsługi klienta. Osoby zatrudnione na stanowiskach związanych ze sprzedażą otrzymują różnego rodzaju dodatki do pensji Performance Bonus i Commision. Uzależnione są one wydajności i zysków ze sprzedaży. Najwyższe stawki godzinowe proponowane są pracownikom w sektorze usług.  Stolarz, czy elektryk, pracownik budowlany- średnio zarabia ponad ok. 11funtów za godzinę. Największe roczne zarobki oferuje branża informatyczna i logistyczna. Najprostszym sposobem na znalezienie pracy w Wielkiej Brytanii jest przeszukanie najbliższej okolicy /- ogłoszenia o poszukiwaniu pracowników wywieszane są w witrynach restauracji i sklepów. W Wielkiej Brytanii funkcjonuje sieć lokalnych biur pośrednictwa pracy tak zwanych Job Centre. Biura mają swoje placówki we wszystkich dzielnicach, do których każdy mieszkaniec jest przyporządkowany. Tam można znaleźć najnowsze i aktualne oferty pracy oraz zarejestrować się, jako osoba bezrobotna.  W agencjach personalnych w szukaniu pracy pomagają profesjonaliści. Na podstawie CV kandydata oraz jego umiejętności i zdolności wyszukują odpowiednią ofertę. Bazą informacji o wakatach mogą być znajomi i ogłoszenia internetowe. Po otwarciu rynków pracy, Wielka Brytania należała do krajów, w którym najłatwiej było znaleźć pracę. Na Polaków czekały oferty w handlu, gastronomii, budownictwie i na stanowiskach produkcyjnych. Cenieni są polscy lekarze i pielęgniarki. Doceniani są również polscy bankowcy oraz osoby zajmujące się opieką nad osobami starszymi, dziećmi i niepełnosprawnymi. Nadal łatwiej znaleźć pracę w W. Brytanii niż Polsce Niewielki procent emigrantów powraca do rodzinnego kraju, bo nie udało się znaleźć pracy na Wyspach Brytyjskich i ułożyć tam sobie życia. Zaletą mieszkania w wyżej wymienionym kraju jest dobrze zorganizowana pomoc społeczna i wielokulturowość.

Włochy

Włochy to jeden z tych krajów, które najbardziej odczuły skutki światowego kryzysu. Mimo ogromnego załamania, także na rynku pracy, jest to kraj, który nadal oferuje kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy. Zmiana, jaka nastąpiła jest jednak najbardziej widoczna w profilu pracownika, jakiego się poszukuje. Wcześniej w cenie byli przede wszystkim pracownicy manualni- piekarze, fryzjerzy, czy pielęgniarki. Obecnie natomiast poszukuje się głównie specjalistów w dziedzinie informatyki, inżynierów oraz techników. Mniej liczą się tutaj kwalifikacje zawodowe, chociaż nadal bardzo cenni są budowlańcy. Duże zapotrzebowanie jest także w sektorze turystycznym i restauracyjnym. Oczywiście niezmienne są oferty prac sezonowych, które można znaleźć przede wszystkim na plantacjach różnego rodzaju owoców, a także w nadmorskich kurortach, przede wszystkim, jako kucharze, ale także kelnerzy, czy pomoc hotelowa. Sytuacja na rynku pracy we Włoszech jest bardzo zróżnicowana, także w zależności od regionu. Umowa o pracę podpisywana jest tam zazwyczaj na czas nieokreślony, chociaż zdarzają się też terminowe. Czas pracy wynosi 40 godzin plus ewentualnie 8 godzin nadliczbowych, choć oczywiście istnieją wyjątki i ta zasada nie jest tak ściśle przestrzegana. Jeśli chodzi o samo wynagrodzenie, prawo włoskie nie definiuje jasno stawki wynagrodzenia minimalnego. Jest to ustalane raczej osobno dla każdego sektora. Dużo do powiedzenia mają tutaj przede wszystkim związki zawodowe, które mogą umówić się na określoną płacę na poziomie regionalnym. Każdy pracownik, podpisujący umowę o pracę musi być objęty ubezpieczeniem, za którego zapłatę odpowiedzialny jest pracodawca, potrącający odpowiednią sumę z wynagrodzenia. Bardzo ważną sprawą jest znajomość ograniczeń dla cudzoziemców, obowiązujących w momencie podejmowania pracy w Italii. Choć rynek włoski został, także dla Polaków otwarty prawie 10 lat temu, to nadal istnieje obowiązek meldunkowy, który musi w ciągu 48 godzin dopełnić osoba użyczająca gościny przybyszom. Polega to na zgłoszeniu stosownego faktu na posterunku policji. Warunki do podjęcia pracy we Włoszech nie są łatwe i duże lepsze perspektywy istnieją w innych rejonach Europy. Także zarobki nie są tutaj niesamowicie wysokie, niemniej jednak ktoś, kto bardzo chciałby pracować i żyć we Włoszech, z pewnością ma możliwość znalezienia zatrudnienia, czy to, jako pracownik fizyczny, czy umysłowy. Zwłaszcza ta druga grupa jest niezwykle poszukiwana na półwyspie i korzysta z niej bardzo wiele osób w różnym wieku. Należy się do tego przyzwyczaić.

Etos pracy

Polscy emigranci potwierdzają, że aby osiągnąć sukces zawodowy w Stanach Zjednoczonych Ameryki trzeba pracować bardzo ciężko. Droga do awansu rozpoczyna się od słabo opłacanych prac fizycznych. W Stanach Zjednoczonych młodzież szybko podejmuje pierwszą pracę i w ten sposób uczy się szacunku do pracy. Młodych wcześnie uczy się jak skutecznie poszukiwać pracy.  Uczą tego terapeuci- specjaliści od rynku pracy. Wielcy biznesmeni zaczynali od prostych prac fizycznych, nasiąkali kultem pracy. Wiele osób planuje wyjazd do USA z nadzieją, że uda się im spełnić amerykański sen, to znaczy drogę zawodową od pucybuta do milionera. Problemem dla Polaków jest wiza. Polacy nie mogą wjechać do USA bez tego dokumentu. Amerykańskie władze od lat obiecują zniesienie wiz dla Polaków, ale, jak do tej pory, pomimo zapewnień o polsko-amerykańskiej przyjaźni i wyjątkowej roli Polski w polityce USA, problem wiz nie został rozwiązany. Polacy wyjeżdżający do pracy w US mogą ubiegać się o dwa rodzaje wiz: typu L – dla pracowników oddelegowanych przez amerykańską firmę i typu H – dla pracowników tymczasowych. Osoby zamierzające podjąć pracę na stanowisku wymagającym zaawansowanej wiedzy technologicznej muszą okazać wizę H-1B, pracownicy rolni mogą obowiązek legitymowania się wizą H-2A. Pozostali pracownicy tymczasowi muszą być posiadaczami wizy H-2B. Taką wizę załatwia pracodawca. Pierwszym krokiem przedsiębiorcy jest złożenie w Urzędzie ds. Imigracji i Obywatelstwa (USCIS) formularza I-129 i pracowniczej petycję nieimigracyjną. Powiadomienia o zatwierdzeniu petycji odsyłane są na formularzu I-797. Warto wiedzieć, że fakt zatwierdzenia petycji nie oznacza automatycznego przyznania wizy,. Wnioskodawca jest dokładnie sprawdzany, bowiem zgodnie z amerykańskim prawem osoba ubiegająca się o wizę musi spełniać szereg wymogów wynikających z prawa emigracyjnego. Amerykańscy pracodawcy poszukują informatyków. Chętnie zatrudniani są lekarze z Polski. Dla studentów uruchomione zostały wakacyjne programy. Work & Travel, Camp America)., W ramach, których pracę można dostać – w parkach rozrywki i na obozach dla dzieci. W USA pracę najłatwiej znaleźć w miesiącach kwiecień –listopad. Wynagrodzenie wypłacane jest, co tydzień lub co dwa tygodnie. Sporo można zarobić pracując, jako hydraulik lub elektryk. Osoba, która w Stanach wyrobi odpowiednie uprawnienia może liczyć na pensję w wysokości 30 dolarów za godzinę pracy. Sposób traktowania pracowników zależy głównie od kultury pracodawcy – są firmy, w których obcokrajowcy traktowani na równi z Amerykanami.

Hiszpania

Hiszpania to drugi, po Grecji kraj członkowski Unii Europejskiej z najwyższą stopą bezrobocia. Hiszpania, podobnie zresztą jak Portugalia od kilku lat zmaga się z recesją i finansowymi problemami. Wszystkie kłopoty rozpoczęły się w roku 2008, wraz z pęknięciem bańki inwestycyjnej na rynku mieszkaniowym. To od tego momentu Hiszpanie nie mogą wyjść z ogromnego dołka. Rząd próbując poprawić sytuację kraju, gdzie prawie 30 procent obywateli nie ma pracy, ratuje się różnego rodzaju ustawami. Uderzają one jednak przede wszystkim właśnie w pracowników, jak chociażby rozporządzenia dające pracodawcom większą swobodę w zwalnianiu ludzi, czy zmniejszające wysokość odpraw. Najwięcej problemów z zatrudnieniem na Półwyspie Iberyjskim mają osoby młode, między 16 a 39 rokiem życia. Istnieje też szereg programów naprawczych, które zachęcają pracodawców do zatrudniania ludzi młodych oraz do zakładania własnych firm. Zaliczymy tu między innymi: pomoc dla mikroprzedsiębiorstw, stała składka ubezpieczeniowa dla osób otwierających własną działalność, subwencja w zakresie składek przez pierwsze lata prowadzenia działalności, utrzymywanie prawa do świadczeń dla bezrobotnych dla otwierających swoją firmę, a także stworzenie sieci instytucji doradczych dla takich osób. Nie ma, więc mowy, aby Półwysep Iberyjski był rajem dla imigrantów, wręcz przeciwnie ten piękny skądinąd kraj nie może zaoferować swoim obywatelom pracy, a co dopiero obcokrajowcom.  Młodzi Hiszpanie sami poszukują pracy na obcych rynkach, emigrując głównie do Ameryki Południowej, szczególnie Ekwadoru i Brazylii, czyli dawnych kolonii hiszpańskich, a w Europie głównie do Wielkiej Brytanii, Francji oraz Niemiec. Liczą w ten sposób na znacznie większe zarobki dla siebie i dla swoich rodzin. Trzeba bowiem otwarcie powiedzieć, że rodowity Hiszpan nie jest w pełni zadowolony z możliwości zarobku jakie daje mu jego kraj. Stąd też właśnie decyduje się na wszelkiego rodzaju wyjazdy zagraniczne w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy. Jednak czy zawsze ją znajduje? Na to pytanie już trudno odpowiedzieć. Wszystko bowiem zależy od indywidualnych losów konkretnych osób. Te mogą być zagmatwane pod wieloma względami i prowadzić do różnych aspektów życia człowieka. Nie pozostaje zatem nic innego jak tylko przypatrywać się takim sytuacjom z najwyższą uwagą. Czasami bowiem może być ono spójne z naszymi losami lub losami naszych bliskich. Tak już po prostu kieruje życie i to niezależnie od tego w jakim kraju się znajdujemy. Czy będzie to Polska czy Hiszpania czy jeszcze gdziekolwiek indziej. Tak to już jest i nic tego nie zmieni w najbliższym czasie.

Specyfika Australii

Australia to ciekawe miejsce charakteryzujące się odmienną przyrodą, niskim zaludnieniem i wielonarodowością mieszkańców. Co czwarty Australijczyk urodził się poza Australią. Aby pracować w Australii potrzebne jest nie tylko dwa tysiące dolarów na przelot z Polski, ale również odpowiednia wiza. Podstawą jest znajomość języka angielskiego i wybór interesującej kandydata ścieżki zawodowej. Wybierając konkretną ścieżkę należy pochwalić się odpowiednim wykształceniem, ukończeniem stosownych kursów, ewentualnie doświadczeniem zawodowym.. Już po dwóch latach pracy można aplikować na stanowisko rezydenta. Pierwszym krokiem ku karierze zawodowej w kraju kangurów jest wysłanie aplikacji do firmy sponsorskiej w celu uzyskania sponsoringu. Jeżeli cv kandydata znajdzie uznanie w wymienionej wyżej firmie, to firma aplikuje o możliwość pozyskania pracownika na konkretne stanowisko. Jeżeli pracodawca zatrudni obcokrajowca, to można cieszyć się z legalnej pracy. Najczęściej wyjeżdża się mając w posiadaniu wizę studencką.  Nazwa jest troszeczkę myląca, ponieważ nie ma ograniczeń wiekowych odnośnie posiadania wizy studenckiej i wyjeżdżają na nią nawet osoby po 40 roku życia. Wiza studencka daje prawo do pracy na pół etatu (20 godzin tygodniowo).Po skończeniu się wizy studenckiej można pracować przez dwa lata na zasadzie pracy sponsorowanej i ubiegać się uzyskanie statusu rezydenta. Drugim sposobem j uzyskanie cennego statusu rezydenta jest udokumentowane doświadczenie i wykształcenie. Posiadacze wykształcenia w danym zawodzie i dwuletniego doświadczenia mogą zdawać testy danej dziedziny oraz języka angielskiego. Nagrodą za zdanie egzaminów jest przyznanie statusu rezydenta. Posiadacze owego statusu mogą ubiegać się o obywatelsko australijskie. Na uzyskanie obywatelstwa emigrant ma 4 lata od momentu przyjazdu do Australii. Jeżeli tego nie zrobi może mieć problemy z urzędem imigracyjnym. Kandydat na obywatela Australii musi spełniać dwa warunki: być osobą niekaraną w swoim kraju oraz uzyskać status rezydenta. Większość Polaków wykonuje w tym kraju proste prace, za które otrzymują niezbyt wysokie wynagrodzenie ok. 25 dolarów za godzinę. Koszt wynajęcia mieszkania waha się od 300 do 1000 dolarów australijskich.  Komunikacja miejska kosztuje 200 dolarów miesięcznie. Osoba wyjeżdżająca do Australii na starcie musi dysponować kwotą 10000 złotych i oczywiście wymienić walutę. Minusem życia w Australii są wysokie koszty studiów, nawet 20000 dolarów. Koszty życia w Australii nie są duże. Smakoszy ucieszy wiadomość, że owoce egzotyczne kosztują niewiele.

Zawody poszukiwane w Portugalii

Portugalia nie należy do czołówki krajów, do których chętnie emigrują Polacy. Kryzys gospodarczy, dość duże bezrobocie i niskie sprawiają, że to Portugalczycy wyjeżdżają ze swojego kraju w poszukiwaniu pracy i lepszych warunków życia.. Rocznie emigruje z Portugalii około 120 tys. osób. Portugalia to kraj znany z walorów turystycznych, więc pracę można znaleźć głównie w branży turystycznej. Poszukiwani są kelnerzy, barmani, sprzątaczki, osoby obsługujące ruch turystyczny. Kolejną branżą, w której stosunkowo prosto można znaleźć zatrudnienie w Portugalii jest budownictwo. Praca oferowana jest tynkarzom, murarzom, operatorom sprzętu budowlanego i kierowcom. W sezonie potrzebne są osoby do zbioru owoców cytrusowych. Portugalscy pracodawcy chętnie zatrudniają informatyków, ale ich pensja jest dużo niższa niż w innych krajach Unii Europejskiej. Legalnie mogą pracować lektorzy języka angielskiego /-uczący w szkołach, firmach i na lekcjach prywatnych.  Prawo portugalskie zabrania zwalniania pracowników bez określonego powodu. Płace regulowane są przez zbiorowe układy pracy. Wynagrodzenie wypłacane jest raz w tygodniu, raz na dwa tygodnie lub raz w miesiącu – w zależności od ustaleń zawartych we wspomnianym wcześniej zbiorowym układzie pracy. W grudniu, przed Świętami Bożego Narodzenia pracownicy otrzymują trzynastą pensję. Podobnie, jak w Polsce, umowa o pracę może być zawarta jedynie z osobą pełnoletnią lub młodocianym mającym 16/-18 lat, o ile ukończył obowiązkową edukację. Umowa o pracę musi mieć formę pisemną. Inna jest kultura pracy w Portugalii. Istotną rzeczą dla stosunków biznesowych są długie przerwy w pracy poświęcone na posiłek w restauracja. To istotna część dnia roboczego. Najpewniejszym sposobem na szybkie znalezienie pracy jest powołanie się na kontakty osobiste. Obcokrajowy pracujący w Portugalii najczęściej zaczynają od pracy sezonowej w rolnictwie lub w budownictwie. Praca sezonowa jest przepustką do stałego zatrudnienia. Podatek dochodowy od osób prawnych ma wysokość 34%, a od osób fizycznych w zależności od dochodu obowiązują 4 stawki podatkowe: 15,25,35,40%. Portugalia oferuje najniższe wynagrodzenia z państw starej Unii Europejskiej. Są one i tak dwa razy wyższe niż w Polsce. Osoby, które chcą pozostać w Portugalii dłużej niż 3 miesiące muszą zalegalizować pobyt – zarejestrować się w lokalnym oddziale Urzędu ds. Cudzoziemców i Granic (Servico de Estrangeiros e Fronteiras, SEF) lub w Urzędzie Miasta (Câmara Municipal). Karta pobytu ważna jest przez pięć lat.. W Portugalii pracuje się od 35 do 44 godzin tygodniowo, średnio 8 godzin dziennie i 40 godzin w tygodniu. Liczba godzin nadliczbowych w średnich i dużych przedsiębiorstwach nie może j przekroczyć 150 rocznie. Za pracę ponad limit pracownik otrzymuje dodatkowe wynagrodzenie – 150 proc. stawki za każdą pierwszą godzinę nadliczbową.

Popularny kierunek

Irlandia była jednym z pierwszych państw, które otworzyło swój rynek pracy dla obywateli nowych państw Unii Europejskiej. Irlandia szybko stała popularnym kierunkiem emigracji zarobkowej wśród Polaków. Plusem Irlandii brak konieczności posiadania wszelkiego rodzaju wiz i pozwoleń na pracę. Kiedy Polska wstępowała do Unii Europejskiej, w Irlandii brakowało rąk do pracy. Zatrudnienie znalazł każdy specjalista, a także osoby, które poszukiwały jakiejkolwiek pracy. Jedynym warunkiem podjęcia pracy w tym kraju jest posiadanie irlandzkiego numeru ubezpieczenia społecznego tzw. PPS, czyli „Personal Public Service Number”. Aby pozyskać numer należy zgłosić się do najbliższego biura Social Welfare, zaraz po podjęciu pracy. Zaletą pracowania w Irlandii jest jedna z najwyższych stawek wynagrodzenia minimalnego – 1500 euro.  W tym miejscu trzeba dodać, że lekarze i inni wysoko wykwalifikowani pracownicy mogą liczyć na wynagrodzenie minimalne w wysokości 3000-5000 euro miesięcznie. Zaliczki na podatek dochodowy są minimalne, co sprawia, że Irlandia jest postrzegana, jako idealne państwo do założenia działalności gospodarczej. Średnie zarobki to 2000 euro, a pracownik otrzymuje 90% wymienionej kwoty. Jak widać, koszty zatrudnienia są niewielkie, co przyciąga zagranicznych pracowników. Stopa bezrobocia w Irlandii jest dosyć duża / jest to efekt kryzysu gospodarczego, jaki przeżywało to państwo kilka lat temu. Pracę w Irlandii mogą znaleźć: rzeźnicy, kierowcy ciężarówki, pracownicy z branży medycznej tj. opiekunki osób starszych, pielęgniarki, położne, lekarze, rehabilitanci. W innych branżach znalezienie pracy jest sporym problemem. Polacy pracujący w Irlandii chwalą ten kraj za stosunkowo nieduże koszty życia /- wynajęcie pokoju to wydatek 70 euro za tydzień, a mieszkania 125 euro tygodniowo. Koszy wyżywienia to ok. 300 euro miesięcznie. Za minimalną płacę można godnie żyć. W Polsce godne życie za najniższe wynagrodzenie graniczy z cudem. Pracy najlepiej szukać przed wyjazdem do Irlandii. Oferty znajdują się na specjalnie przygotowanych portalach internetowych. Potwierdzaniem kwalifikacji zagranicznych pracowników zajmuje się Narodowy Urząd ds. Kwalifikacji (Quality and Qualifications Ireland). Z kolei ogłoszenia dotyczące pracy tymczasowej można znaleźć na witrynach sklepowych, w centrach handlowych, codziennej prasie oraz agencjach pracy.  Trzeba jedynie posiadać dokumenty potwierdzające wykształcenie i cv w języku angielskim. Konieczne jest posiadanie oryginałów dokumentów poświadczających kwalifikacje oraz ich potwierdzonych kopii w języku angielskim.

Praca w Holandii

Eksperci od rynku prac od lat ostrzegają, aby nie wyjeżdżać za granicę do pracy w ciemno. Trzeba mieć zapewnione zatrudnienie i miejsce zamieszkania. Oznacza to, że poszukiwanie pracy w Holandii należy rozpocząć w Polsce. Najłatwiej jest szukać pracy przez internet. W holenderskim internecie znajdziemy portale z ogólnymi ofertami pracy w różnych branżach oraz portale specjalistyczne, na których pracę zarobkową mogą znaleźć specjaliści: lekarze, rolnicy, transportowcy, pracownicy naukowi, architekci. Holendrzy często korzystają w mediów społecznościowych i za ich pośrednictwem poszukują pracy. Największym zaufaniem Holendrów cieszy się portal LinkedIn /- sieć o profilu zawodowym. Na wymienionym portalu można umieścić swoje cv i kilka innych wiadomości o dotychczasowej karierze zawodowej. LinkedIn umożliwia tworzenie sieci kontaktów zawodowych, dzięki temu skraca się czas oczekiwania na dobrą pracę. Jeżeli już mamy utworzoną sieć kontaktów, to można poprosić te osoby o poradę w poszukiwaniu pracy, zapytać czy nie posiadają informacji o wolnych miejscach pracy, podyskutować o problemach i sukcesach w nowym miejscu pracy. Internauci holenderscy chętnie dzielą się informacjami o -wolnych stanowiskach w ich firmach, czy w przedsiębiorstwach, w których pracują znajomi. Holendrzy uchodzą za naród tolerancyjny i przyjazny dla cudzoziemców, akceptują inny styl życia, sposób ubierania się. Szefowie firm holenderskich oczekują od pracowników rzetelnego wykonywania obowiązków zawodowych i uczciwości -/ kwestia narodowości schodzi na dalszy plan. Najbezpieczniejsze jest szukanie pracy za pośrednictwem UWV i EURES. UWV odgrywa bardzo ważną rolę na holenderskim rynku pracy. Zapewnia bezrobotnym wsparcie przy użyciu strony internetowej strony. Stawki minimalnego wynagrodzenia ustalane są w Holandii według wieku. Brzmi zagadkowo, ale zasada jest prosta w funkcjonowaniu – pełna minimalna pensja jest wypłacana pracownikowi, który ukończył 23 lata. Oznacza to, że 19-latek otrzyma 52,5% tego, co 23-latek. Stawką minimalną dla osoby mającej 23 lata jest 1495 euro. Stawka minimalna jest ustalana dwa razy w roku: w styczniu i w lipcu. Obowiązuje ona także w stosunku do obcokrajowców i dotyczy pełnego wymiaru czasu pracy. Wszelkie dodatki do pensji zależą od woli pracodawcy i należą do minimalnego wynagrodzenia. Warto wiedzieć, ze w Holandii zakazana jest wszelka dyskryminacja pracownika ze względu na płeć, pochodzenie, wyznanie, orientację seksualną, niepełnosprawność, stan majątkowy, język.

Islandia stoi otworem

Od momentu przystąpienia do strefy Schengen Polacy mogą swobodnie przemieszczać się i pracować w każdym kraju unijnym. Dokumentem podróży uprawniającym do bezwizowego wjazdu, pobytu na terytorium Islandii, trwającym przez okres trzech miesięcy i wyjazdu z Islandii jest ważny dowód osobisty lub paszport. Osoby pragnące przebywać w Islandii dłużej oraz osoby pragnące podjąć zatrudnienie lub naukę w Islandii muszą zarejestrować się i posiadać ważny paszport. Na legalizację pobytu obcokrajowiec ma 6 miesięcy/- w tym celu składa się wniosek do Wydziału Imigracyjnego (Útlendingastofnun) znajdującego się w Rejkiawiku. Formalności można dopełnić przez internet. Osoba, która znajdzie pracę w Islandii musi zgłosić się po pozwolenie na pobyt i legitymować się umową o pracę. Pracodawca załatwia islandzki numer identyfikacyjny (kennital). Pracownik musi otworzyć konto w banku oraz udać się do biura podatkowego po kartę podatkową (tax card).  Karta umożliwia uzyskanie tzw. osobistego wsparcia finansowego, czyli obniżki podatku.  Czas pracy w Islandii to 48 godzin tygodniowo. Przez pierwsze dwa miesiące pracy wiążąca jest umowa ustna, później pracownik otrzymuje umowę pisemną.  Warunki pracy i płac zapisywane są w porozumieniach zawieranych między związkami zawodowymi a pracodawcami. Są wiążące także dla osób pozostających poza związkiem zawodowym. Stawki podatkowe w Islandii są dość wysokie: 37, 40 i 46 proc., osobno płaci się na związki zawodowe. Pensja minimalna zależy od wykonywanego zawodu -/ jest ustalana w branżowych porozumieniach między pracodawcami a związkami zawodowymi. Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w wynosi około 400 tysięcy koron (ok. 9900 zł). Islandia to jeden z najtańszych krajów skandynawskich. Na miesięczne utrzymanie trzeba przeznaczyć ok. 90 tysięcy koron, to znaczy 2100 złotych. Za jedną trzecią miesięcznej pensji można wynająć dwupokojowe mieszkanie – kosztuje 70 tysięcy koron. Najbardziej poszukiwani są pracownicy z branży turystycznej, służby zdrowia, rolnictwa i przetwórstwa rybnego. Sezonowo można znaleźć pracę w przemyśle mięsnym i w usługach. W Islandii mile widziani są wysoko wykwalifikowani specjaliści. Młodocianych w wieku 16/-18 lat nie wolno zatrudniać w stanowiskach, na których trudne i niebezpieczne warunki pracy. Osoby niepełnoletnie mają skrócony okres pracy. Językiem urzędowym jest język islandzki. Dogadać można się również po angielsku i po duńsku. Ludzie zwracają się do siebie po imieniu, nie posługują się tytułami zawodowymi i naukowymi.